mm — ok. 15 na godzinę
Po upalnym i pracowitym weekendzie trzeba było skoczyć do lasu 😁. Szybki rekonesans kurkowych miejsc. Spacer 2 h i kilogram pięknych Kurek. Las mieszany. Dodatkowo znów jeden osaczek, ale tym razem dość spory i znów dobrały się do niego żuki. Pozdrawiam :) i udanych zbiorów.
mm — ok. 11 na godzinę
Dzisiaj postanowiłem opuscić znane mi lasy i odkryć nowe tereny. W lesie bukowo-dębowym z domieszką modrzewiu znalazłem: 8 maślaków żółtych (z czego 3 zaczerwiałe), 7 gołąbków wybornych, 2 muchomory czerwieniejące i 5 podsuszonych kurek. W lesie trzeszczy pod nogami, lecz
co innego można zrobić, niż czekać Rezultaty tego grzybobrania wyszły mi na dobre 👍.
mm — ok. 0 na godzinę
Witam, dziś sprawdziłem miejscówkę, gdzie zawsze (przy sprzyjających warunkach) były superowe kurki. Stary las mieszany, mech, miejscami liście. Godzina szukania i nic, ani jednej☹️. Może w sierpniu będzie lepiej, bo na razie to samo, co w zeszłym sezonie. Kompletny brak grzybów w lesie. Kto może, niech zbiera tam, gdzie wystarczająco popadało i donosi. Choć poczytam troszkę...
A Owczarek wiedział, że słabo z grzybami i nawet odmówił udziału w wyprawie. Zdrzemnął się chłopak.
Pozdrowienia z Warmii.
mm — ok. 50 na godzinę
Las liściasty, kurki nie liczyłam, ale zważyłam w lesie mokro, świeżo po deszczu
szerzej:
Stęskniona lasu po urlopie już nie mogłam się doczekać, krótki wypad po 19.00 na godzinkę, bo chlebek w piekarniku 🤭
mm — ok. 20 na godzinę
Hej, dzisiaj pierwszy w tym sezonie powrót do domu z kurkami. Miejsca, w których co roku je zbieramy już w czerwcu, dopiero się budzą. Jeśli będzie deszcz, na pewno ruszą pełną parą. 1/3 koszyka zapełniona🙂. Do tego jeden (pierwszy w tym sezonie) podgrzybek.
mm — ok. 15 na godzinę
Szybki spacer i do koszyka wpadło ok 800 g Kurek. Las mieszany. Kilka większych okazów udało mi się znaleźć. W lesie co raz więcej ludzi 😁. Pozdrawiam i udanych zbiorów. Na zdjęciu młodzik z dzisiejszych zbiorów 😁
mm — ok. 5 na godzinę
W sumie 300 g kurek, e zasadzie większość w mchu przy drodze, w dwóch miejscach później to już tylko 3 godziny spaceru bez żadnych efektów.
W międzyczasie namierzone trzy gołąbki czerwone, dwie młode panienki
Po deszczu ściółka mokra więc jest szansa że coś ruszy:-)
mm — ok. 19 na godzinę
Będąc na domkach letniskowych przez tydzień, z deszczową pogodą zostało mi tylko pójść na grzyby. Wstąpiłem do lasu mieszanego z sąsiedztwem młodego boru sosnowego i znalazłem trzy muchomory rdzawobrązowe. Później zauważyłem kolejny las mieszany z przewagą świerku i tam znalazłem 29 sztuk pieprzników jadalnych. A poza tym wziąłem jeszcze 5 maślaków ziarnistych i jednego suchogrzybeka złotoporego. Zaskakująco wszystkie grzyby były niezaczerwione. A te grzybobranie zostawiło mi dobre wspomnienia z tym miejscem.