Jak ja nie znoszę kiedy grzyby nie rosną kiedy ja mogę przyjechać do Zawoi. Obszedłem wszystkie kąty które znam i jeszcze inne. Zawziołem się by znaleźć 1 ego prawdziwak. Dałem z siebie wszystko. Po 5 godzinach łażenia po skarpach z których A. Bargiel nie powstydziłby się zjechać wywiesiłem białą flagę. Las zmiażdżył moją motywację jak Ocean Titana. Znalazłem 3 ceglaki. Jak w maju.