Kolejny wypad do lasu, tydzień później w nadziei że po zeszło czwartkowych ulewach coś będzie więcej, niestety grzybów jakieś 2/3 mniej niż przed tygodniem. Udało się zebrać raptem 15 grzybów przez 3 godziny chodzenia po lesie (liściasty, mieszany i dwa iglaste). 15 koźlarzy grabowych i 3 kurki. W lesie wilgotno tylko z wierzchu, głębiej niż susza 😒