Zejściowe
smardzówki i twardnice,
czernidłak błyszczący zaczyna podbój lasu.
Witajcie. Trzeci dzień z temperaturą 20+ i las wysycha z każdą kolejną godzinę, iglaste i mieszane partie już wysuszone, ale na szczęście mam bagna i bobrowe rozlewiska, na których eksploduje zielone życie. Co tam się dzieje..., to trudno opisać słowami, ale na szczęście ja lubię opisywać obrazami. A już za tydzień bardzo dłuuugi weekend, oj będzie się działo, po czym nastanie MAJ, oj będzie się działo, już mam chrapkę na majowe
kurki, czerwone, grabowe i usiatki, oj będzie się działo. Pozdrawiam.