Las sosnowy. Ale ten sezon jest szalony;) nadal one są i czekają na mnie :) ciągle inne miejsca w których nigdy nic nie było teraz są :) na dzisiejszej wyprawie
smardze 33 sztuki ale jak dla mnie giganty takich wysokich jeszcze nie znalazłam... jak aparat przyłożyłam to wyższe jakieś 2 cm a aparat 16 cm długości... ps
Nika-o tak las wszędzie gdzie się nie ruszę :) a co do tych
smardzy i smardzowek dobrze mówisz mógłby ten zakaz ochronny znieść jeszcze tym bardziej tak jak u Ciebie takie piękne okazy :) i w takiej ilości mmmmiodzio :) a u mnie trafią się jakieś od 1 do 20 sztuk na sezon... tylko ten jest taki pozytywnie obfity że można by było zbierać...