Wczoraj znalazłem pierwsze tegoroczne piestrzenice kasztanowate w ogrodzie więc dziś wyruszyłem w las aby i tam znaleźć. No i udało się znalazłem jedną samotną💪ale która to🤔. Pochodziłem 4 h po rozlewiskach poprzedzierałem się przez chaszcze i wodę trochę też po lasach iglastych szukając szyszkówki pod świerkami. Super spacerek był 😃z ☕🥪. I coś tam się też uzbierało 😁. Czarki, uszaki troszkę szyszkówki i bluszczyk kurdybanek do przyprawienia.
Ucha jakby odżyły po ostatnich deszczach a czarki powoli kończą ale wciąż są. I nadal są płomiennice.