Ucha bzowe - częściowo zamarznięte,
płomiennicy nic, boczniaków zero.
Ale na pograniczu łąki zauważyłem coś co wygląda prawie jak
twardzioszek przydrożny! Czy to możliwe, żeby tyle czasu przetrwały zamrożone? Owocników było dużo, zebrałem 3 do obfocenia, niektóre z pozostawionych były mniej intensywnie brązowe niż te na zdjęciach.