Sucho i wieje, a od wody jeszcze bardziej.. W poszukiwaniu nowych zimowych miejscówek wytrzymałem godzinkę z hakiem. Coś te drzewa nad głową dziwnie trzeszczały, gdzieś coś spadło, brrr odpuściłem 😲 Z grzybów kilkanaście
uszaków już trochę przesuszonych ale w domu po namoczeniu zyskały na wartości,
płomiennic garstka. Tyle na dzisiaj.. do mojej wariacji nt dania chińskiego wystarczyło 😋😉