Jak to las potrafi zaskoczyć- miło zaskoczyć, w dodatku, że to już prawie połowa listopada. Niedzielny spacer zakończony niezłym grzybobraniem: 6
prawdziwków, 4 siniaki, dwa maślaczki i całe wiaderko 4 litrowe
podgrzybasów. Wiaderko okazało się za małe, na szczęście w plecaku zawsze awaryjnie worek. Pozdrawiam. Darek dzięki za info w jakich miejscach szukać.