Cześć Wam :)
Dzisiaj ostatni mój wypad typowo grzybowy w tym sezonie.
Sezon kończę na własnych warunkach wracając z grzybów z tarczą, a nie na tarczy :)
Udało się dzisiaj namierzyć 6 borowików - 5 szlachetnych, jednego ceglastoporego.
Jednego podgrzybka brunatnego i koźlarza babkę.
Borowiki dwa giganty - 0,654 i 0,706 kilograma.
To był piękny sezon. Miłego Święta Niepodległości.
Darz Grzyb :)