Przerwa 1,5 godziny w pobliskim lesie aby podładować akumulator. Pogoda słoneczna, las przepiękny trochę się "kurczy", gdy nie ma liści na drzewach, krzakach - widoczność w dal większa.
Przy okazji zebrane starsze i młodsze osobniki, trochę podjedzone przez ślimaki ale bez czerwi. Miłe zaskoczenie jak na tę porę - kurki ametystowe, poza tym kilka borowików, podgrzybki, maślaki, boczniaki i 2 czarcie jaja.