Niedzielny przedpołudniowy spacer po lesie w piękną, słoneczną pogodę sprawił sporo satysfakcji - mimo coraz mniejszych zbiorów. W pobliskim lesie-lasku "życie grzybowe" przechodzi w stan odpoczynku, hibernacji. Z grubej warstwy liści wyłaniają się głównie stare osobniki grzybów - podobna sytuacja na pieńkach czy kłodach drzew. Mój dzisiejszy zbiór to kilka starszych podgrzybków, gołąbek i młode jeszcze łuskwiaki zmienne, zebrane z 3 pniaków. W lesie spotkałem kilka osób z pustymi praktycznie koszykami.