Dzień Dobry Grzybiarze!
Jednak skuszony raportami z internetu postanowiłem wykonać dziś cykliczny oblot mojego rewiru. Moim celem były
koźlaki czerwone a tak naprawdę to
koźlaki pomarańczowożółte nazywane u nas czerwonymi orz
borowiki sosnowe. Pojechałem w niedzielę o 14:30 liczac na bezludny las. Oczywiście się przeliczyłem. Tak bo dwie baby mi przetrzepały stanowisko na sośniaki. Ale nazbierałem kosz pełen. W tym było tylko cztery
prawdziwki,
kozaków brązowych 8 szt,
ceglaków 5 szt oraz
kozaków "czerwonych" 15 szt. i jeden
podgrzybek. Zatem cel prawie osiagnięty, mam jakieś 5 kg twardego grzyba.
Generalnie las zasypia, grzyby jeszcze są. Z 4 prawych dwa są większe, ale dwa są mniejsze i świeżutkie.
Kozaki brązowe rosna nadal bo świeże są nawet na łące zbierałem dziś, nie wszystkie brałem bo jak rośnie 6 to 4 są dobre a dwa to już zombie. Na pewno u mnie będa "
rydze bieszczadzkie" jeszcze bo są one mylnie nazywane rydzami a są to mleczaje pónojesienne. Jak sama nazwa wskazuje wysypują się późno a rosną pod jodłami. Bywały one u mnie ostatnimi grzybami w sezonie, czasem miałem 8-10 takich
mleczajów w koszu i ze dwa
podgrzybki. Było to przeważnie w połowie nawet listopada. U mnie sezon na grzyby tak naprawdę kończy opad śniegu. Zanim śnieg nie spadnie to grzyby potrafią rosnąć. Dwa lata temu zbierałem
ceglaki po raz ostatni 20 listopada i to pół kosza nazbierałem! Teraz grzyby jak są to duże okazy. Dziś byłem dwie godzinki i kosz cały. Liczyłem że w niedzielę pod wieczór prawie nie będzie nikogo w lesie a tu dwie baby z wiadrami i tak były i moje miejsca na sośniaki mi przebrały. Ani jednego nie znalazłem a po ostatnim moim patrolu tam wydałem kilka pięknych
borowików sosnowych (jeden miał z pół kilograma). Niestety dziś ani jednego, ale wiem, że te miejsca ludzie pilnują z sąsiedniej wioski to ja dla nich jestem intruzem a oni dla mnie. Taki lajf!
W każdym razie bidy nie ma bo grzyba jest nadal jak dla mnie sporo. Aż się chce zacytować klasyka "Nie ma mocnego na Ferdynanda Kiepskiego...." hehehe. Dzięki koledzy za wszystkie dopiski, zwłaszcza koledze Guciowi. To bardzo budujące jak inni Ci gratulują zbioru. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę owocnego grzybowania nadal w tym sezonie!!