Zajączek 7, siwe 81, gąski 25, podgrzybek 4, koźlarz babka 1, wodnicha 33, maślak 3. Bylo ciężko w drodze powrotnej odwodnienie mimo iż piłem wodę, może jej za mało miałem 1,5 l. ale dałem rady. Następnym razem jadę swoim koralowym Leksusem. Chyba muszę go przemalować😁. Kilka lat temu byłem w Sochaczewie na spotkaniu mojego rocznika z podstawówki I liceum. Kolega powiedział że jestem nie do zniszczenia" czy coś w tym stylu. Ja myślę że jestem do zniszczenia🤕 ale nie😢 tylko walczę. Ostatnio robię porządek w domu. Późno ale lepiej późno niż wcale. Jestem facetem I nie chodzę w krótkich spodenkach, chyba że w lato. Walczę więc wygram. Pozdrawiam serdecznie wszystkich grzybniętych a zwłaszcza Gucia I pewną osobę. Dla niej💟😘.