Jak sobota to tylko do lasu, do lasu... takie moje uzależnienie :) W lesie festiwal jesiennych barw: złoto, rudości, odcienie borda itd. Jeszcze rosną grzyby. Piękne rydze, kurki, maślaki, podgrzybki. Sporo podstarzałych podgrzybków zostało w lesie. Pod koniec spaceru przy samej leśnej ścieżce czekał na mnie prawdziwek. Pozdrawiam wszystkich grzybniętych :)