Mówie sobie co tam bede w domu siedzial slonko wyszlo godzina 13.30 mowie trzeba isc do lasa poszurac w lisciach 🧐 może ustrzeli sie cos jeszcze jakiegos boczniaczka czy cus 😗. I tak sobie szuralem szuralem kilkanascie boczniakow takich malutkich na pateleczke wyszurałem i mówie trzeba wracać ale słysze z oddali cos mnie wzywa tak jakby jakas muzyka ? Mowie orkiestra jaka ? Z czystej ciekawosci poszuralem w tamtą strone i oj oj co tam sie działo Lejkowce dęte zrobiły mi istny koncert 🥳🥳🥳🥳🥳. Były wszędzie i nigdzie w milionach liści 😁 setki czarnych lejków 🥴. I wtedy to przy wspanialym muzycznym koncercie zaczelo sie to co lubia🤩 tj. Buszing ringowanie i sznupanie nosem w lisciorkach. Ile ich tam bylo to tylko moje nogi i kregoslup wiedza po liczbie wykonanych sklonow i przysiadow a bylo moi mili male eldorado 🤩. Koszyk pelen w domu po podliczeniu 5.4 kg 🥴🥴🥴. Pozdrowionka i oby wiecej takich chwil 🥳🥳🥳🥳