50
zielonka, 20
rydz, 40
podgrzybek, 10
maślaków, 10
kozak biały, tyle udało się zabrać do domu zdrowych. 2,5 h w lesie głównie sosnowe obrzeża, 0,5 h w liściastym ale nic nie było oprócz kilku
kozaków białych które udało się zabrać i całe kobierce spleśniałych przerośniętych. Udało się trafić kilka
borowików, niestety w moim rejonie były już to bardzo stare ogromne okazy które zostały w lesie. Na obrzeżach lasów sosnowych od czasu do czasu można trafić
rydze, sporo także
zielonek. Super dzień na spacer po lesie, jedyna niedogodność to ogromne ilości latających kleszczy.