To chyba już koniec w tym lesie, w tym roku. 58
podgrzybków (w tym kilka
zajączków), 8
rydzów, 4
kozaki, 2
maślaki, 1
borowik, 1
kania. Grzyby w znacznej większości stare i przemoczone po nocnym deszczu. Tylko do suszenia.
Rydze też wyrośnięte, ale z napotkanych tylko jeden został w lesie, z lokatorami.
Prawdziwek w miarę młody, ale jeden tylko i pewnie ostatni w tym roku.