Ogrom podgrzybka, musieliśmy wracać do samochodu po dodatkowe wiadra. W tym sezonie jeszcze tyle nie zebraliśmy. Praktycznie same podgrzybki, tylko cztery prawdziwki i jeden koźlak ze zdjęcia głównego. W dwie osoby zebraliśmy łącznie koszyk, dwa wiadra i dużą skrzynkę. Na szczęście część od razu trafiła do sąsiadów, a u nas już trzy suszarki chodzą i to jeszcze nie koniec