Dzisiaj w piękną, sloneczną pogode zbierałem grzybki z bratem i jego partnerką. Las mieszany z przewagą liściastego, ściółka pomimo nocnych opadów w znacznym stopniu sucha🙁Zebraliśmy 15
borowików szlachetnych, 20
krasnoborowików ceglastoporych, 5 czerwonycch
kozaków, 4
koźlarze babka, około 70
rydzy a także 20
kolczaków obłączastych -na deser kobiałke
opieniek. Coraz więcej grzybków jest zaczerwionych-szczególnie
krasnoborowiki ceglastopore, zostało też w lesie kilka
borowików szlachetnych z lokatorami🙁Udany 4 godzinny spacer w przepięknej pogodzie👍😀😋ostatni raczej w tym sezonie🙁
Widok jesiennego lasu natchnął mnie optymizmem i doładował akumulatory na szare jesienno-zimowe dni😋👍Cóż to moje zakończenie sezonu ale będe obserwował tych co zimą i wiosną poszukują grzybków🤪👍Serdecznie pozdrawiam wszystkich zdrowo grzybniętych!!!✋😂Za rok we wrześniu a może już w sierpniu, wkrocze na grzybową ścieżke😂😀Teraz nadchodzą inne priorytety🙃 Ahoj!!!✋✋✋🍄🚙