Ahoj ludzie lasu. Po ponad tygodniowej przerwie, ruszyłam sprawdzić co w mchu piszczy. A piszczy już jesień pełną gębą 🍁🍁🍁. Leśny buszing od 13:00 do 17:00. Po godzinie zalała las i mnie potężna ulewach 🤷♀️. Dwuwarstwowy goretex ledwie dał radę. A z grzybów: prawdziwki ( 15), ceglasie (2), koźlarzebabki (2), troszkę podgrzybków, opieniek, rydze się trafiły, parę kurek, kilka maślaczków i dwie gąski niekształtne. Zdrowotność grzybów mocno średnia. Sezon nieuchronnie wchodzi w końcową fazę.