Okolice Olpucha. Byłem sam ok. 5 godzin w lesie, przeważnie w starodrzewie sosnowym. Bardzo mokro. Zbiory urozmaicone i kolorowe.
podgrzybki 150 ( w tym 21 maleńkich cudów),
prawdziwki 2,
ceglastopory 1,
kurki 3/4 l,
sarny 40 (na zamówienie),
kania 1, zielone
gąski 250, siwe
gąski 100. Napotkane
płachetki na grubo obrośnięte pleśnią.
podgrzybki spotyka się rzadziej i to pojedyncze. Z dnia na dzień coraz więcej
gąsek. W lesie cichutko i grzybowo. Jeszcze jest jesienna pogoda, więc sezon trwa - dla mnie chyba też.