Zakończenie sezonu Dzień III. 😆 Podczas tego grzybobrania był zakaz zbierania
ceglasi!!! Trudno było się oprzeć, bo takie piękne, w dodatku rosły rodzinnie, po kilka naraz, jednak moce przerobowe są ograniczone, a znajomi nie chcą przyjmować
ceglasi, wolą
prawdziwki, albo
podgrzybki, a najlepiej już oczyszczone, ususzone, marynowane lub mrożone 🤔. W sobotę dwie suszarki pracowały na pełnych obrotach, pożyczyłam trzecią, a i tak miejsca zabrakło. Próbowałam suszyć w piekarniku, ale to porażka! Całą noc piekarnik pracował, a rano i tak wszystkie grzybki mokre! Przed wyjazdem do lasu
przełożyłyśmy je do suszarek i w drogę! Zabrałyśmy ponad 90
prawdziwków (najwięcej Agatex), reszta to
podgrzybki i
kozaki czerwone 😊. Zdrowotność też lepsza, 95℅. Zdjęć robiłam niewiele, bo kończy mi się pamięć w telefonie 🤨.