Zakończenie sezonu Dzień I. Wyjazd do lasu w duecie, temperatura - 3°C, trawa ścięta przymrozkiem, w tle płonący las - czy będą grzybki? Są! Są i rosną! 😁 Las mieszany, w jego cieplejszych partiach potężne okazy, ciasno przytulone do drzew😊. Pokazują się też młode. Ogólnie tendencja spadkowa, ale i tak udało mi się zebrać 29
prawdziwków, 3
kozaki czerwone, 30
ceglasi, 10
podgrzybków i trochę
rydzów na zupkę ☺. Po powrocie do domu szybka kąpiel, obiad, czyszczenie grzybków, a po południu przyjęcie urodzinowe u zięcia ☺. Wieczorem przyjazd gości, więc nie dziw się Mareks, że milczałam🤣