W Borach Dolnośląskich jeszcze całkiem nieźle😄
Choć przeważają "grzybowe trupy", wciąż można trafić na młode i piękne okazy: borowiki szlachetne i sosnowe, podgrzyby brunatne, maślaki zwyczajne.
Masa gąsek zielonek oraz sporo gąsek niekształtnych.
Do tego inwazja sarniaków dachówkowatych, ale tych nie wliczam do statystyk;)
Zaskoczeniem była mała kępka pieprzników trąbkowych. Fajnie było też ponownie zobaczyć rzadkie goździeńce gliniaste (jako ciekawostkę, nie do jedzenia).
Cały dzień lało, a na koniec magia: słońce i mgły😍
Miłej, może grzybowej niedzieli🖐☀️