Pożegnanie ze świętokrzyskimi lasami - część III, OSTATNIA! 🤞
Dzisiaj pierwsze skrzypce grało zarąbiste towarzystwo w składzie:
😍 z łódzkiego AgusiaN, Daggy, Łukasz K. i Sivusek81,
😍 z małopolskiego Asia H. i Piotrek D.,
😍 z mazowieckiego Manowa (Asia i Marek),
😍 ze śląskiego TRIO,
😍 ze świętokrzyskiego Janek, z którym nie udało się tym razem spotkać, bo biegał przed nami i wycinał najpiękniejsze sztuki 😂 Najpierw potężny buszing po okolicznych lasach (20 km w nogach 🚶♀️🚶♂️), a potem fajne spotkanko całej ekipy na parkingu przy dobrym jedzonku i rozgrzewających "napojach" 🤩
Nie będę się dzisiaj rozpisywała, bo po tym lekkim spacerku i dzisiejszym dyżurze do 22.00... jestem po prostu NIEŻYWA!!! 🤣🤣🤣
Zbiory cudne i było meeega Was wszystkich zobaczyć w komplecie 😘 Mam nadzieję, że równie licznie spotkamy się na zakończeniu sezonu w listopadzie 😁
Niechaj grzyb będzie z Wami 😇😍🤪
Pozdro pięć 🖐️
Tuśka 🍄🍄🍄 PS. Zorro, Serec... szkoda, że nie dotarliście. Któryś z Was chyba do mnie dzwonił, ale brak zasięgu na tym odludziu skutecznie uniemożliwiał jakikolwiek kontakt 😏