Po dwóch latach nieobecności w tych lasach, dzisiaj rano przy wilgotnej i pochmurnej pogodzie udało się zebrać kilka
gąsek zielonek, kilka
kani, sporo ładnych młodych i zdrowych
podgrzybków i bardzo dużo średniej wielkości
opieńki. Wszystkie znalezione grzyby mokre.
Opieńka znaleziona w terenie trudniej dostępnym i mało odwiedzonym - dużo musiałem zostawić z uwagi na brak pojemników i to, że to mój drugi taki duży zbiór w tym sezonie. Pogoda kiepska i sporo ludzi w momencie mojego odjazdu. Zebrane
opieńki nie wliczone do statystyki.