W końcu!!!!! Ogromny wysyp
podgrzybka!!!! Pojechałam w swojej miejsce z nastawieniem, że tylko kasa pójdzie na paliwo ale są!!!! Oczywiście jak zawsze w 2 osoby w 5 godzin uzbieraliśmy ich mnóstwo! Zważyłam tylko 6 kg
podgrzybka bo tyle poszło po znajomych reszta została już nawet nie chciałam ważyć bo po wyżej 10 było grubo. 2
czubajki gwieździste, troszkę
kołpaków, garść
kurek, 2
maślaki, 3
rydze ( większości z lokatorami) 1
prawdziwek, kilka
gąski niekształtnej i kilka
zielonek. Jesteśmy zadowoleni! Jutro znów w las lecimy 😁🍄🍄🍄🍄