To już chyba ostatni wyjazd w tym roku :). Korzystając z słonecznej pogody - wyruszyliśmy w świętokrzyskie lasy. I tym razem nie rozczarowaliśmy się - grzyby dopisały: maślaki, podgrzybki, prawdziwki, borowiki oraz kozaki. Co wspaniałe - prawie wszystkie zdrowe, nie robaczywy - choć pogryzione przez ślimaki. Ale.. większość z nich to już średniej i dużej wielkości grzyby - kapelusze - jakby spękane.. Bardzo trudno było nam znaleźć młode, małe grzyby. Czyżby las się już wyciszał przed zimą ? czy będą jeszcze nowe grzyby ? czas pokaże..