Dzisiejsze grzybobranie należy określić jako "dzień wielkogrzyba". Dzień wolny od pracy, pojechaliśmy w świętokrzyskie lasy. Grzybków już znacznie mniej, młodych rośnie bardzo mało, ale my zapuściliśmy się w rejony, w które rzadko ktoś zagląda, a tam nieprzebrane ilości ogromnych
prawdziwków. W sumie zebraliśmy ich około 200 sztuk, z czego około 100 to małe i średnie octowe lub na sos, a reszta to średnie lub duże do suszenia. Kolejne dziesiątki wielkich
prawdziwków zostawiliśmy w lesie na rozsiew. Mnóstwo
prawdziwków już spleśnialych. Dodatkowo zebraliśmy około 70-80
podgrzybków brunatnych
oraz 20
rydzy i mleczai jodłowych. Drzewostan taki, co zawsze: jodła, buk, dąb. Wyraźnie da się zauważyć, że grzyby w tych lasach już się kończą. Pozdrawiamy wszystkich.