Widzę, że wraz ze schyłkiem sezonu moda na nostalgije i poezje. Dobra. Dziś zbierałem na piaszczystych drogach pośród zagajników gdzie gąski zielonki znalazłem bez liku. A w tych wzdłuż dróg rosnących lasach jeszcze jest sporo podgrzybasa. A jak dokładnie wypatrywałem to i prawdziwka upolowałem. I wszystko to dla Was opisałem najlepiej jak umiałem