RYDZE? 15 na ogrodzie. Konsultacja
Witajcie. Rzadko zbieram
RYDZE i stąd niepewność. Pojechałem do matki k. Będzina. Wsiadłem na kosiarkę i po chwili zauważyłem
RYDZE (?). Dwa, trzy metry od około 25 letnich sosen. Kolor niby właściwy, noga pusta i czerwony otok po odcięciu. Daje pomarańczową farbę i nie ma włochów z boku, jak jego mechaty, trujący naśladowca. Ciotka zebrała kilka dni wcześniej, ponieważ rodzinny eksport stwierdził, że to
RYDZE. Pytałem dwóch innych ekspertów - nie jedz, znalezione na łące - trujące. Wyrzuciłem, nie będę ryzykował, pomimo, że ciotka zjadła kilka dni temu i żyje. Nic jej nie bolało. Przesyłam fotografie. Oceńcie proszę co to było. Pozdrawiam. Kibic