79
podgrzybków brunatnych, 1
prawdziwek, 5
maślaków pstrych, 34
kolczak rudawy 3,5 godziny grzybobrania.
Dziś po niedawnych bardzo dobrych doniesieniach z tych okolic pojechałem do Chrośli koło Mińska Na zowieckiego rozejrzeć się czy pokazały się
Kolczaki rudawe i śliczne
podgrzybki, na te ostatnie szczególnie liczyłem bo mam zamowienie na takie nieobiedzone. Niestety wysypu wielkiego tam nie ma, owszem w sumie można coś uzbierac i gdzieniegdzie
podgrzybki brunatne trafiają się i po parę sztuk w jednym miejscu i to są wszystkie bez lokatorów ale za to poobiadane przez małe slimaki jak nie na wierzchu kapelusza to pod spodem. Przeważnie też są po igliwiu, niektore po miejscach gdzie zruszyly ziemię dziki albo po miejscach bardziej obnizonych, wilgotniejszych, zacienionych z większym mchem.
Kolczaki rudawe też glownie w jednej miejscowce koło jałowców i ścieżki leśnej. A
prawdziwek znaleziony już w drodze powrotnej z lasu do przystanku kolejowego Wrzosów po gestszej trawie i w gestej trawie koło brzózek dość niedaleko brzegu lasu. Znaleziony został przypadkowo bo spóźniłem się na pociąg i widząc że odjeżdża jeszcze przeszlem przez te brzózki. Spod ogonka
był lekko robaczywy a już dalej jednak bez lokatorów. Oprócz wymienionych grzybów zauważyłem
płachetki kołpakowate, gołąbki zielonawe i inne,
sitaki,
rycerzyki czerwonozłote, muchomory cytrynowe, lisówkę pomarańczową i inne drobne grzyby.