Po godzinie 10, zameldowałem się w lesie. Starodrzew jodłowy plus las mieszany z przewagą dębu. Pwardziwki 17 sztuk plus kilka robaczywych, rosnące miejscami po kilka sztuk, ciężko o większy okaz widać że zimne noce im nie służą. Sporo
podgrzybka, w większości zdrowe grzyby, w różnym rozmiarze i wieku, udało mi się zebrać około 150~200 sztuk. Na obrzeżach lasu, pod sosnami, niezliczone ilości
maślaków, większości zdrowa. Uzbierałem małe wiaderko wybierając tylko takie słoiczkowe, więcej nie zbierałem. Pod jodłami ciężko zrobić krok nie deptając przy okazji
podgrzybka zajączka, 99% pleś......
pleśnieje, nie zbierałem.
Kanie w różnym wieku, miejscowo po kilka kilkanaście sztuk, nie zbierałem. pojedyncze
koźlarze babka, w większości przerośnięte, nie zbierałem. Miejscowo
rydze, po kilkadziesiąt sztuk, nie zbierałem. 2 kozie brody zabrałem do domu. Sporo jest też grzybów blaszkowych typu
gołąbek czy
gąski na których się nie znam. W lesie słonecznie i przyjemnie, polecam spacer, tym bardziej że zdecydowanie jest jeszcze po co.
Pozdrawiam 🇦🇹🇦🇹🇦🇹