Opieńki, Szczecin, Las Arkoński, nawiązując do komentarzy, wydawało mi się, że lokalizacja jest oczywista, po grzybobraniu w Lesie Arkońskim udałem się ostatnio sprawdzić czy są w nowym miejscach i odkryłem wspaniałą miejscówkę w pobliżu. Dziś z powodów logistycznych ( zmiana mebla w domu, konieczność ich przestawiania i trudności z wydostaniem się z domu z rowerem i powrotu do domu z rowerem) od wielu lat po raz pierwszy bez roweru na grzybach, dojazd autobusem, stąd takie zdjęcie, ale i zbiory większe niż zazwyczaj. Po powrocie 9 litrowych słoików z octem i przecierem pomidorowym.
Korzystając, że jestem na piechotę, pochodziłem po okolicznym trudnym terenie i znalazłem bez trudu kolejne miejsca z opieńkami, choć nie tak spektakularne, częściowo zresztą były to stare owocniki. Kończą się słoiki, więc chcąc nie, chcąc prawdopodobnie to ostatnie tego typu zbiór w tym roku, maksymalnie przedostatni jeżeli zdecyduje się wykorzystać ostatnie mniejsze słoiki. Oczywiście grzyby będą cały czas wciąż mojego zainteresowania ale do bieżących zbiorów tj, na patelnie, chyba, że znajdę jakiegoś potrzebującego i no i okaże, że są jeszcze grzyby w odpowiedniej ilości. Mogę już podsumować sezon, bardzo dobry, ponadprzeciętnie, jeżeli chodzi o jesienny wysyp z kolejnym letnim suchym bezgrzybnym okresem, rzutuje to w pewien sposób na różnorodność i niemożność zbiorów wszystkiego co jest, nie było czasu nasycić się choćby
kaniami, bo w czasie wysypu człowiek uganiał się na
podgrzybkami, a latem ich nie było, z tego tez powodu rok stracony jeżeli chodzi o
maślaki i
kurki. Podstawowy
podgrzybek był jednak na tyle długo w takiej długości, że starczyło na cały rok na wszystkie potrzeby i nie tylko dla mnie, ale i rodziny. Obficie w Puszczy Bukowej był także
borowik, choć ja sam tego nie doświadczyłem, z powodu środka transportu, który utrudnia się przemieszczanie w trudnym górzystym terenie, ale widziałem niejednego grzybiarza z dużo pokaźniejszymi zbiorami od moich. W podgrzybkowych lasach, często ja jestem górą, żaden sposób nie jest doskonały, wszystko ma swoje plusy i minusy.