Cześć Wam :)
Zastanawiałem się czy dzisiaj ruszyć do lasu, gdyż w czwartek się pięknie nagrzybiłem. Pasja zwyciężyła i chwilę przed 8 zameldowałem się w lasach koło Kartuz. Byłem w lesie około 4 godzin i udało się namierzyć dzisiaj sporo gatunków grzybów.
No to lecimy: borowik szlachetny, borowik sosnowy, koźlarz babka ( w tym różnobarwny), koźlarz pomarańczowożółty, koźlarz dębowy, mleczar rydz (mam i ja, jeden ale jest), podgrzyb brunatny, podgrzybek złotawy, suchogrzybek oprószony, siedzuń sosnowy, opieńka ciemna. Powiedzcie sami czy nie ładna różnorodność? Wróciłem z pełnym koszem grzybów
Jutro chyba odpuszczę, chyba...:D Sami wiecie jak to jest... co ja będę dużo pisał:P Miłej soboty :)