Grzyby nadal są i ciągle wychodzą młode, nawet mimo kilku zimnych nocy w tygodniu. Dzisiaj 192 podgrzybki, 14 rydzów, 8 kozaków, 4 kanie, 3 prawdziwki. Dziś nie zatrzymałem się w jednym z miejsc, bo ok. 10 samochodów tam stało. Las iglasty i mieszany. Wygląda na to, że jeśli trochę popada i nie będzie przymrozków, to będzie można zbierać do listopada.