Dzisiaj czas ograniczony miałam tylko 2 godzinki, szybki buszing po miejscówkach. Lasek znowu mnie zaskoczył na powitanie 3 prawe jak leśni strażnicy, potem szybki myk na dzikowiska ściółka zryta dobitnie, ale grzybkom to nie przeszkadzało. W rezultacie 6 prawdziwków dużych, 138 szt. podgrzybka, kozak czerwony 2 sztuki, kozak zwykły 10 sztuk na pożegnanie jako ostatnia mała kania.