Witam leśnych ludzi. Las sosnowy bory. Na buszowaniu dziś półtorej godziny. Do lasu po pracy około 14.45. Aby uniknąć jutrzejszego porannego tłumu. Grzybki rosną. Do koszyka wpadło ponad 100 podgrzybków (czarnych łebków na grubych nogach) 1 kozak pomarańczowy i 16 prawdziwków. Grzyby zbierane w lasach po nawałnicy z przed pięciu lat. Koszyk stoi na pieńku po sośnie która kiedyś tu rosła. Za koszem widać już młody las taki do kolan na razie ale jest nadzieja że kiedyś ktoś będzie tu zbierał grzyby. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych koszyków życzę.
Marudzimy że tną na potęgę i to jest fakt. Tną sam narzekam i wkurza mnie to bardzo, ale tu zrobili dobrą robotę. Nasadzili wiele hektarów lasu sosnowego z brzozowymi przecinkami i niech rośnie. Grzyby sobie poradzą jak ten prawdziwek przy pieńku wyciętej sosny na zdjęciu. Jeszcze raz pozdrawiam. A jutro do lasu.... na ryby choć pewnie jakieś grzybki też wpadną.