Dzisiaj popołudniowa zmiana😁. W lesie o 12:30 do 16:30. I grzybobranie na wydanie. Było zamówienie na
podgrzybki, więc zbierano 😜. Jak w pieczarkarni. Potem chwila wytchnienia i spacer szlakiem prawdzikowym (10 + 3
ceglastopore), większy zagajnik brzozowy z koźlarzami pomarańczowożółtymi i babkami. Z lasu zabrano kilka
maślaczków pieprzowych i
maślaków pstrych. W drodze do samochodu przy scieżce znalazłam piękne
rydze🤩. Grzyby czekają na odbiór, a ja mam wolny wieczór 💪 (no zostawiam sobie
rydze 🥰). Miłego wieczoru leśne ludki.