Las mieszany sosny, brzozy i klony plus krzewy liściaste, których z braku liści nie umiem nazwać oraz jałowce w poszyciu dużo jagodzin i borówek czerwonych, których też sobie garstkę uzbierałam, miejscami głębokie mchy, miejscami "łyso". W sumie przez 6 godzin zebrałam 26 grzybów gąbczastych, 1
koźlarz babka, 1
piaskowiec modrzak (no 2, ale jeden robaczywy) i 24
podgrzybki brunatne. I znów grzyby rosły nie w wysokim lesie, ale tuż przy drodze w jagodzinkach, pod krzewami i niskimi sosenkami.