Z braku czasu, Lasek Arkoński, 1 nowe, spektakularne miejsce, 08:40 już pełny kosz, wszystko co widać na zdjęciu ma pierwszym planie i nie widać w zaroślach zostało, zbierałem z miejsca które zaznaczyłem strzałką, gdzie odrywałem płaty
opieniek na suchym pniu porośniętym mchem. Starczyło by bez wątpienia na drugi kosz. Zebrałem ciut mniej jeżeli chodzi o suche liczby, bo wszystko było włożone do kosza 1 miejscu, nie miało się więc gdzie ubić. wczoraj było 6 litrów do przetworów + zbiorowy obiad, dziś 6 litrów plus przekąska, powiedzmy z 500 owocników, ale w godzinę.