Wypad w poszukiwaniu maślaków. Las z borówkami w drodze na Zendek podarowany przez Dzidka był opcją awaryjną. Jako, że opcja podstawowa zakończyła się zebraniem 3 maślaków modrzewiowych teleportowałem się w okolice Mierzęcic bo w tym miejscu można spotkać całkiem sporo maślaków. Po weekendzie las przebrany. Do koszyka wpadło 10 maślaków zwyczajnych i 8 maślaków pstrych. Do koszyka wpadły jeszcze 3 prawdziwki i 1 podgrzybek (taki z ciemnym kapeluszem). Cóż trzeba poszukać lepszych miejscówek na maślaki.