Las jest mieszany, ale ma też zgrupowania monogatunkowe. Reguła na sukces - jak najdalej od szosy. Mam swoje miejscówki i chodzę sobie od jednej do drugiej, nie licząc czasu i wyniku. Wydłubałem z tego zdeptanego lasu 35
prawdziwków, 29
ceglasi, 9
podgrzybków, 3
kozaki, 1
siedzunia i 1
kanię. Potwierdzam info Gajowego: przeważają stare kapcie. Z
prawdziwków miałem pół na pół młode i stare, przy czym kapci było 5 razy więcej, ale rzadko który nadawał się do zabrania. Młode głównie w bukach, kapcie (bez robaków!) w młodniku dębowo-brzozowym z trawami. Rano kilka aut, jak wracałem, to chyba ze 30