Młode grzybki pojawiły się już pięć dni temu i pomimo suszy pięknie zaczęły się przebijać w okolicy świerków będąc atakowane przez ślimaki w większości pozostawały zdrowe i bez robaków. Las jest przeważająco iglasty, po nocnych opadach ściółka na wierzchu mokra, pojawiło się nawet trochę wody w leśnych strumyczkach i w ich pobliżu warto pozaglądać uważniej. Jeżeli chodzi o tzw urodzaj to powiem że nie ma szału, ale jak się pochodzi to prawdziwków nazbiera całkiem zdrowych. Pojawiły się maślaki. znalazłem kilka rydzów i parę kozaczków babka. Nie znalazłem ulubionych kozaków osiczaków.