Witam. Na dzień dobry kilka
prawdziwków, potem nic, potem znowu kilka
prawdziwków. Następnie szukanie po drugiej stronie drogi i tam ok. 20 młodziutkich
podgrzybków na jednym miejscu i... znowu nic. Na osłodę 4
maślaki w drodze do auta. W sumie 4 km spaceru, dno koszyka zakryte i tyle. Aut w lesie tyle ile miejsc.