Dziś, mimo deszczu, wybraliśmy się sprawdzić, czy wychodzą grzyby w starej maślakowej miejscówce. I zaczyna się, na zdjęciu nasze zbiory, dwie osoby w godzinę. Zaczynają wychodzić
maślaki, o dziwo w większości zdrowe. Znaleźliśmy również kilkanaście
borowików, ale niestety w większości robaczywe i kilka
koźlarzy, ale też robaczywe. Na dziś to nie koniec, powoli przestaje padać, więc pojedziemy jeszcze sprawdzić, czy są może
rydze