Drugi dzień naszego urlopowania w świętokrzyskich lasach znowu okazał się bardzo owocny 🙂
Las jodłowy z domieszką buka, gdzieniegdzie dąb, miejscowo sosny.
Borowiki szlachetne około 140 szt, maluszki, średniaki i duże-tych najmniej. Kapelusze w większości bez czerwi, z trzonami różnie było.
Koźlarze dębowe ok. 15 szt.
Krasnoborowiki ceglastopore około 40 sztuk.
Garść pieprznika jadalnego i trąbkowego. Kilka podgrzybów brunatnych i maślaków zwyczajnych oraz dorodny siedzuń sosnowy 🤩
3 siedzunie jodłowe do podziwiania 😊
W tym lesie pięknie dolane, woda wylewała się z kolein miejscami 🙂