Pierwszy raz w tym lesie. Las mieszany. W sumie przeszliśmy ok. 4 km. Było nas troje i każdy uzbierał pełny koszyk! Super prawdziwki (większość) i pojedyncze kozaki, maślaki i zajączki. Dużo prawdziwków ukrytych pod siewkami dębów. Zbierających stosunkowo dużo - mijaliśmy się w lesie. Grzyby czyste i zdrowe. W drodze powrotnej mijaliśmy wiele samochodów na drodze do Jawora. Jesteśmy bardzo zadowoleni i z pewnością tu wrócimy (tylko kiedy:-). Jak to żona mówi - pierwszy raz nazbieraliśmy super prawdziwków.