Dzisiaj krótszy wpis. Jestem padnięta a końca nie widać 🥶🥶🥶 Do lasu później niż w sobotę, punkt szósta wymarsz z samochodu. Efekt: 413 prawych w tym 20 usiatków, 9
podgrzybków brunatnych, 5
zajączków, 11
ceglaków, 29
kozaków czerwonych 😍😍😍, 1 bruzdkowany i 2 babka.
Grzyby od młodych po spore, robaczywość 10% 😁 Ludzi jak na wyprzedaży w lidlu ale każdy coś miał. Jak się trafi miejsce to po kilka do kilkudziesięciu w jednym miejscu - rekord to 37 w obrębie kilku metrów 😱😁
Teraz spadam bo obrane i robota wre, suszenie, mrożenie, gotowanie.
PS. nie przewidziałam tego, że koszyk trzeba będzie ubrać w kubraczek, a poza tym pełna torba i siatka i drugi koszyk 🥶😁
Co Wam powiem szaleństwo 😍😁😍😁